Relacja z wizyty w firmie SGL Carbon SA
Dnia 14 marca 2017 wszyscy uczniowie biorący udział w projekcie „Włącz Myślenie. Postaw na przedsiębiorczość” uczestniczyli w warsztatach zorganizowanych w jednej z dużych firm nowosądeckich.
W poprzednim roku zgłębialiśmy wiedzę na temat procesów produkcyjnych w firmie Wiśniowski sp. z o. o. S.K.A. W obecnym – mieliśmy okazję poznać szerzej działanie SGL Carbon SA w Nowym Sączu, jednej z dwóch w Polsce tego typu firm chemicznych. Powstała ona w 1992 roku z połączenia Sigri GmbH (Niemcy) i Great Lakes Carbon (USA). Od marca 2007 roku SGL Carbon AG działa na rynku jako SGL Group – The Carbon Company. Zakład ten produkuje elektrody grafitowe i węglowe oraz katody, które służą jako źródło energii w zakładach hutniczych.
O godz. 9 dotarliśmy na miejsce. Razem z uczniami z innych szkół zasiedliśmy w sali konferencyjnej, gdzie oglądnęliśmy krótki filmik i zostaliśmy zapoznani z wymaganiami bezpieczeństwa. Następnie podzielono nas na małe grupy i każdej przydzielono przewodnika. Naszą grupę oprowadzała sympatyczna pani Agnieszka Kościuszko, która nie tylko objaśniała nam – z pełnym entuzjazmem – cały proces produkcji, ale też wyczerpująco odpowiadała na każde nasze pytanie. Dowiedzieliśmy się szczegółowo, jak przebiegają wszystkie etapy produkcji – od przywozu materiałów, przez tworzenie, obróbkę, pakowanie i wysyłkę do odbiorcy. Przechodziliśmy przez wielkie hale, podziwialiśmy ogromne składy węgla, grafitu i opiołu. Mogliśmy z bliska zobaczyć produkcję na ogromną skalę światową.
Na uwagę zasługuje fakt, że SGL Carbon SA, który w latach dziewięćdziesiątych był największym emitentem zanieczyszczeń w Nowym Sączu, obecnie bardzo dba o środowisko. Pyły i gazy tworzone podczas produkcji i obróbki są trzykrotnie oczyszczane, a materiały pozostałe po obróbce wracają z powrotem na taśmę produkcyjną. Chodzi o to, aby tworzyć nowe produkty i nie marnować ani grama cennego kruszcu. Można więc powiedzieć, że firma ta w 100% korzysta ze swoich materiałów i ma na uwadze swoje otoczenie.
Po obejrzeniu całego zakładu, który jest określany przez pracowników jako „mała wioska”, udaliśmy się z powrotem do sali konferencyjnej. Tam czekały już na nas inne grupy. Każdy z trzech prowadzących opowiedział nam w skrócie o tym, co przed chwilą oglądaliśmy. Usłyszeliśmy także historię zakładu i jego funkcjonowania na rynku polskim i światowym. Każdy z uczestników na pewno zapamiętał słowa jednego z panów, który mówił o tym, że firma sprzedaje swoje produkty w Europie, Ameryce, Azji i Australii i jako ciekawostkę dodał, że drewniane opakowania firmowych produktów dostarczane do Chin są wykorzystywane potem jako materiał na meble. To się nazywa pomysłowość 🙂
Niestety, po podsumowaniu warsztatów pasjonująca wycieczka dobiegła końca i o godz. 12 byliśmy już w drodze powrotnej do szkoły. Zachowaliśmy jednak wspaniałe wspomnienia i zyskaliśmy wiedzę.
Agnieszka Ligas